Hira Stawka Większa niż Życie & Amira Zaina Shan-Staff (FCI): Coraz bliżej święta...

Witajcie, wszyscy przygotowujemy się do Świąt. Wychodzimy na świąteczne zakupy, prezenty - które nie zawsze są przemyślane. Na pewno wszyscy wiecie o czym będzie mówił kawałek tego postu. Tak: o nierozsądnych rodzicach kupujących zwierzęta dzieciom pod choinkę. One nie wiedzą, że złą rzeczą jest zakup pieska na prezent, dlatego starsi powinni powiedzieć - PIES POD CHOINKĘ? TYLKO PLUSZOWY!

Zacznijmy od tego, że zwierzęta to nie zabawki, potrzebują opieki, miłości, czasu, wiążą się z tym też wydatki. Niestety, nie każdy o tym pamięta i pod wpływem impulsu idzie - co gorsza - na giełdę i bierze małego, niewinnego pieska, który później rośnie z Yorka na ala Yorka, robi się chory, ludzie orientują się, że nie mają pieniędzy na leczenie - i oddają do schroniska, które są już i tak przepełnione. Po co tak czynić? Nie lepiej pierwsze pomyśleć, a później zrobić?

Drodzy, nieodpowiedzialni Rodzice! - bo inaczej tego nie nazwę.

Zanim pojedziecie na giełdę i wspomożecie pseudo-hodowców, zastanówcie się co robicie i kupcie lepiej dziecku "Pieska Mokrego Języczka" lub coś podobnego.

Mam nadzieję, że kiedyś to w końcu do Was dotrze.

Zaczęłam od rzeczy mnie przyjemnych, ale zakończę na pozytywnych.

Mamy trochę Hirowo-Świątecznych fotek. Na prezent Hirun dostała psie kosmetyki, smakołyki, sznur do szarpania oraz dużą kość: